Jakie rzeczy wybrałam?
2. Odżywki do włosów, z tymi też poszalałam. Na początku kupiłam jedną dużą odżywkę O'Herbal, oraz dwa mini produkty tej samej marki. Nie miałam wcześniej do czynienia z tymi odżywkami, ale od dawna miałam je na oku. Były one dodatkowo przecenione więc wyszły bardzo tanio, tym bardziej cieszę się, że je kupiłam :) Dodatkowo wzięłam mój must have wśród odżywek - Alterrę. Odżywkę Alterra miałam już wiele razy, zużyłam chyba ze sto opakowań i nie mam zamiaru z niej rezygnować, moje włosy świetnie na nią reagują. Na końcu dokupiłam jeszcze dwie maski z Biovax - po odliczeniu rabatu kosztowały ok. 5 zł, aż żal było ich nie wziąć....Nie miałam ich wcześniej, ale chętnie je przetestuję :)
3. Mini produkty - tutaj wzięłam wszystko z myślą o rozdaniach. Skusiłam się na dwie mini odżywki O'Herbal, dwa balsamy o zapachu mango oraz trzy peelingi Tutti Frutti.
4. Balsamy do ciała - tego było zdecydowanie najmniej. Balsamów mam w domu całą górę, nie wiem kiedy to w końcu zużyję, więc chociaż raz nie kupiłam sobie nowego balsamu. Ale za to wzięłam samoopalacz Kolastyna i mój kosmetyczny hit, żel aloesowy Skin 79. Bardzo się zdziwiłam kiedy zobaczyłam ten żel na półce w Rossmanie, w dodatku w promocji... nic tylko brać :)
5. Odżywka do paznokci Eveline. Nie miałam jej, dopiero zaczynam ją testować. Wzięłam wersję barwiącą płytkę i muszę przyznać, że wygląda zupełnie jak lakier do paznokci. Za jakiś czas na pewno pojawi się jej recenzja :)
6. Pomadki ochronne - to kolejny produkt którego mam zdecydowanie za dużo. Tym razem wzięłam tylko jedną dla koleżanki. Skusiłam się na Bielendę, pomadkę o zapachu cukierkowym - zarówno zapach jak i opakowanie są po prostu świetne :)
Z pozoru wydaje się, że jest tego bardzo dużo, ale większość rzeczy to maseczki i produkty nie dla mnie. Z zakupów jestem bardzo zadowolona, oby więcej takich promocji!
Jak wam się podoba ta akcja? Skorzystałyście? :)
same super rzeczy widzę :)
OdpowiedzUsuńNiedługo pojawią się recenzje :)
Usuńkolorowo ;) nic nie kupowałam na tej promocji, ale parę rzeczy które kupiłaś już kiedyś miałam, np. maseczkę z Garniera albo węglową, sprawdzily sie super!
OdpowiedzUsuńobserwuje i liczę na to samo ;)
fancyem.blogspot.com
Ja na promocji nakupiłam sobie maseczek hehe :)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obs ? zacznij i daj znać :) marrstyle.blogspot.com
same dobre rzeczy :D ale tutti frutti mi się "przejadło", zbyt mocne zapachy jak dla mnie, no i te maseczki "jelly" z bielendy powiem Ci, że szału nie zrobiły :( węglowa natomiast to mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam węglową, z żelowych wypróbowałam różową i byłam bardzo zadowolona :)
UsuńSporo maseczek tych żelowych jestem bardzo ciekawa z Bielendy i na pewno sama też je wypróbuję :) Peelingi Tutti frutti bardzo lubiłam swego czasu i kupowałam je praktycznie non stop -teraz muszę znowu do nich wrócić.
OdpowiedzUsuń+ zostaje na dłużej :)
Też miałam mały odwyk od peelingów tutti frutti, teraz postanowiłam skorzystać z promocji i do nich wrócić :)
UsuńJa żałuję że nie wzięłam maseczek z Biovax, ale z drugiej strony to tyle innych mam w zapasach że nie wiem kiedy to wykorzystam. :-)
OdpowiedzUsuń