poniedziałek, 15 stycznia 2018

Rossmann: 2+2 na kosmetyki naturalne i żywność ekologiczną

Witajcie :)
 
Zapewne większość z Was już słyszała o najnowszej promocji. Rossmann znowu szaleje, tym razem w dziale z kosmetykami naturalnymi i zdrową żywnością. O ile co do niektórych kosmetyków mogę mieć wątpliwości czy aby na pewno podchodzą pod naturalne, o tyle w promocji udało mi się kupić sporo ciekawych produktów spożywczych. Jeśli jesteście ciekawi co takiego kupiłam, to zapraszam do lektury :)
 
 
Pierwszą rzeczą która powędrowała do koszyka była paczka suszonych owoców pitaja, marki Leo Dried Fruits. Chciałam je wypróbować odkąd pojawiły się w asortymencie, jednak cena nieco mnie odstraszała (7,99 zł/50g). Teraz do kompletu wzięłam też paczkę owoców jackfruit i tutaj spotkało mnie małe rozczarowanie - o ile pitaja nie ma w sobie dodatku cukru, o tyle jackfruit już ma, niewiele ale jednak. Oczywiście nie będę popadać w paranoje, to tylko odrobina cukru, jednak z tego co pamiętam wcześniej nie było go w składzie. Póki co spróbowałam pitaję i muszę przyznać, że ma bardzo ciekawy smak, lekko słodki i sezamowy. Jest dobra zarówno solo jak i z jakimś jogurtem (w sumie to zjadłam ją tak jak czipsy). Poszczególne plasterki są od siebie oddzielone folią, dzięki czemu owoce nie są posklejane. Raczej nie zagości na stałe w moim menu, ale od czasu do czasu chętnie ją kupię.



Kolejne produkty to batony Be Raw, Purella Food. Nie jestem fanką Ewy Chodakowskiej, ale muszę przyznać że batony są całkiem udane. Mają świetne składy, nie znajdziemy w nich żadnych zbędnych dodatków, są też bez dodatku cukru. Wartość energetyczna jednego batona to ok. 130-150 kcal, czyli jest to niewielka przekąska. Batony są bardzo smaczne, mimo tego że nie dodano do nich cukru są słodkie. Znajdziemy też w nich interesujące składniki, takie jak suszony burak, nasiona chia, chlorella, czy inne super foods. Myślę że jest to coś w sam raz dla fanów zdrowego odżywiania.
Oprócz batonów Be Raw wzięłam też baton Dobra Kaloria, baton Go On (proteinowy) oraz czipsy bananowe (banany, cukier trzcinowy i olej kokosowy - trochę dużo kalorii, ale bardzo smaczne :) ).
W Rossmannie można znaleźć coraz więcej ciekawych produktów spożywczych. Jeśli zależy nam na produktach z certyfikatem ekologicznym i dobrym składem to śmiało możemy tam szukać, asortyment już jest spory, a z tego co widzę stale się powiększa.


Z kosmetykami zbytnio nie poszalałam, mam za duże zapasy żeby jeszcze coś dokupować. Skusiłam się tylko na dwa szampony Alterry. Oba już miałam i byłam z nich bardzo zadowolona. Szamponów i odżywki Alterra używam już od wielu lat i jak do tej pory jestem z nich za każdym razem zadowolona. Ograniczyły moje przetłuszczanie się włosów, do tego dobrze oczyszczają i nie plączą końcówek. Na pewno będę ich używać jeszcze przez długi czas, no chyba że coś się stanie i firma zniknie z rynku.
Oprócz kosmetyków Alterra, w obecnej promocji możemy zakupić kosmetyki YOPE, Vianek, Natura Siberica, Tołpa, O'Herbal, Petal Fresh i wiele innych.

 
Promocję uważam za udaną, jedynym minusem jest mała dostępność niektórych produktów. Niestety ale marki takie jak YOPE czy Vianek nie są dostępne we wszystkich sklepach, trzeba ich szukać w tych większych Rossmannach.
Skorzystaliście  z promocji, czy może tym razem odpuszczacie?
 
 
Zapraszam na mój profil na instagramie, właśnie trwa na nim rozdanie kilku świetnych kosmetyków takich firm jak Balea, Marion i Bielenda !

8 komentarzy:

  1. Ja niestety nie skorzystałam z tej promocji, nawet jakoś bardzo mnie nie kusiło:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam ostatnio w Rosmanie, ale ominęłam tą promocję, chociaż z tych produktów, które pokazujesz ciekawią mnie te batony .. :)
    https://lamodenathalie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Też się skusiłam na szampony Alterra :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta pitaja wygląda smakowicie.
    Obsrwuje i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam w internecie na blogu: https://perfekte-brust.de/brustvergroesserung-creme-apotheke-rossmann/ że nie warto kupować w rossmannie kremów na powiększenie piersi. Zastanawiam się nad zakupem kremu Ovashape i nie wiem czy kupić go przez internet czy może pójść wziąść coś na początek z rossmana? Co sądzicie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też trafiłam na ten artykuł:
      Kaufe ich eine Brustvergrößerung Creme in einem Rossmann oder einer Apotheke?
      Osobiście jeszcze nie mam zdania na ten temat ale coraz więcej się o tym czyta w internecie!

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Copyright © 2016 Jednafiga Blog , Blogger