Cześć :)
Od dłuższego czasu szukałam paletki kolorowych cieni, która by do mnie pasowała. Widziałam wiele fajnych paletek, ale żadna mnie nie zachwyciła, miałam wrażenie że nie będą mi pasować. W końcu któregoś dnia zobaczyłam piękną paletkę z Makeup Revolution i od razu zakochałam się w tych kolorach! Niestety była przez długi czas niedostępna w Polsce. Mogłam ją zamówić z UK, ale jakoś się do tego nie zabrałam. W końcu jednak udało mi się ją kupić, mam ją w domu i codziennie testuję. Jesteście ciekawi jak się sprawuje i czy warto ją kupić?
Jak widać na zdjęciu, paletka ma spore opakowanie. Wykonane jest z grubego plastiku, w środku ma duże, wygodne lusterko. Paletka ciężko się otwiera, nie wiem czy to norma czy mi się trafiło takie opakowanie. Chwilami mam wrażenie, że opakowanie może pęknąć, mam nadzieję że tak się nie stanie. W środku tradycyjnie znalazłam folię z nazwami cieni, nie było aplikatora.
Paletka zawiera 24 cienie, 14 matowych i 10 błyszczących. Kolory są dobrane w przemyślany sposób, praktycznie wszystkie do siebie pasują. Za pomocą jednej paletki możemy wykonać makijaż dzienny, wieczorowy, słaby, mocny, neutralny, kolorowy, możemy nawet wykonturować twarz. Paletka jest więc samowystarczalna ;) Pigmentacja jest rewelacyjna, z resztą wiele osób ją chwali. Nawet jasne, matowe cienie dają rade. Poniżej macie swatche, jasne kolory są słabo widoczne ale to wina aparatu oraz tego, że mam bardzo suchą skórę. Kilka cieni wypróbowałam już na powiece i wyglądały bardzo dobrze.
Penguin- biały mat,
Pancakes - jasny, beżowy mat,
Fairy Lights - jasny, lśniący cień (idealny do kącika oka),
Pink Champagne - szampański róż, błyszczacy cień,
Iced Coffee - matowy ciemny beż,
Cuppa Tea - jasny brąz,
Grow Old - miedź ze złotem, błyszczący,
Sparks Fly - różowo złoty, błyszczący,
Smokey Bronze - błyszczący brąz,
Mixed Berries - metaliczny fiolet (mój ulubiony),
Tiramisu - ciepły, matowy brąz,
Peaches - brzoskwiniowy mat,
Cloudberry - jasny, matowy pomarańcz,
Pumpkin - ceglany mat,
Pine Tree - błyszcząca zieleń z brązem,
Petrol - szarość z odcieniem niebieskiego ,
Pug – matowy khaki,
Danger – matowy kasztanowy,
Strawberry Sweets – matowy róż,
Festive Flame – miedziany ciemny, cień błyszczący,
Cooper Coin – miedź, cień błyszczący,
Mug Cake – ciemny, ciepły brąz,
Rosewood – ciemny, zimny brąz,
Nightmare – czarny mat.
W pierwszej kolejności postawiłam na coś różowego - wypróbowałam połączenie Pink Champagne, Strawberry Sweets i Mixed Berries. Do tej pory używałam głównie neutralnych cieni, więc bałam się trochę że efekt będzie fatalny. Na szczęście okazało się, że cienie są bardzo łatwe w użyciu. Dobrze się rozcierają, nie robią plam, łatwo je nałożyć. Nie mam bazy pod cienie więc nałożyłam je na sam podkład, trzymały się idealnie przez jakieś 9 godzin, później musiałam je zmyć. Wieczorem oglądałam cały makijaż i oczy wyglądały idealnie, cienie nie zebrały się w załamaniu powieki ani nie wytarły.
Podsumowując, paletka Soph X jest jedną z moich lepszych paletek. Wyróżnia się idealnie dobranym zestawem kolorów, trwałością i wysoką jakością. Jedyny minus jaki póki co znalazłam to ciężko otwierające się opakowanie.
Paletkę można kupić na stronach różnych drogerii internetowych, ja kupiłam ją na ekobieca, kosztuje ok. 50 zł.
Jeśli chcecie przeczytać moją recenzję innych produktów MUR to zapraszam tutaj: KLIK
Co sądzicie o tej paletce, też jesteście nią zachwyceni? Czy może wolicie coś innego w makijażu oka? :)
Super wygląda ta paletka, prezentuje mega szeroki wybór cieni :) A i makijaż na Twoim oku wyszedł wspaniale :)
OdpowiedzUsuńMam ogromną prośbę, mogłabyś poklikać w KLIKI na moim blogu? Będę bardzo wdzięczna, naprawdę
https://luxwell99.blogspot.com/2018/02/my-wishlist-in-sheincom.html
Ładna kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńJak patrzę na kolory to są wszystkie te które uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKolory są cudowne! Od dawna szukam dobrej dla siebie paletki i jestem skora wypróbować właśnie tę.
OdpowiedzUsuńJest śliczna, ale podobnych odcieni mam już całkiem sporo, więc raczej zrezygnuję z zakupu ;) Bardziej kusi mnie ta pomarańczowa czekoladka ;)
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta paletka :) Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJest piękna, ale wiele podobnych cieni mam w innych paletach:)
OdpowiedzUsuńMam trzy paletki cieni... ani jednej nie używam :D
OdpowiedzUsuńTeż tak kiedyś miałam, ale teraz coraz częściej sięgam po cienie, kwestia przyzwyczajenia :)
Usuńpięknie wyglądasz w tych kolorach:) Obserwuję i życzę miłego wieczorku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, nawzajem :)
Usuńmam kilka palet z tej firmy i sprawdzają się nie źle. Piękny makijaż
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo fajna paletka, kolory obłędne...
OdpowiedzUsuńFajna, ale wolę moją chocolate elixir :D
OdpowiedzUsuńTeż myślałam nad chocolate elixir ale ma ona sporo cieni które już mam, za to tutaj mam w większości same nowości :)
UsuńFacet nigdy nie zrozumie kobiet w tym temacie. ;)
OdpowiedzUsuńKusiła mnie i kusiła, ale ostatecznie się nie skusiłam ;)
OdpowiedzUsuńMega podoba mi się ta paletka a także ta z tej serii tylko, że rozświetlaczy :)
OdpowiedzUsuńTa z rozświetlaczami też mi się podoba ale raczej nie jest dla mnie :D
UsuńCudowne odcienie ! Mysle że ciezko byłoby zdecydowac sie na jedna z palet :)
OdpowiedzUsuńWitam cię bardzo serdecznie w ten mroźny i zimne poniedziałek Jeśli chodzi o mnie to bardzo cenię sobie naturalność i rzadko kiedy pozwalam sobie na makijaż A jak już to tylko tusz do rzęs i czerwona pomadka na ustach Przyznam szczerze że ta paletka wygląda fantastycznie i Chętnie zobaczyłabym ją u siebie ale wiem że nie wykorzystała bym jej walorów tak jak powinnam to zrobić A szkoda bo naprawdę jest śliczna życzę tobie tworzenia fantastycznych i kreatywnych makijaże tą paletką pozdrawiam cię bardzo serdecznie i życzę fantastycznego tygodnia
OdpowiedzUsuńGdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .
---> odnowionaja.blogspot.com
Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)
Ciekawe zestawienie kolorystyczne :) Ja jestem wierną fanką nudnych neutralnych kolorów, więc po prostu nie umiałabym w pełni jej wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ma kolory ta paletka!
OdpowiedzUsuńObserwuję!
www.in-makeup-world.blogpsot.com
piękne odcienie!
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż! Super, że te cienie się sprawdzają i tak długo wytrzymują, i nic się z nimi nie dzieje :)
OdpowiedzUsuńMam, posiadam, kocham
OdpowiedzUsuń